István Virág - Moje gry na Budapest Open 2004

 

Stefan Karlsson – István Virág(B) 1:0, 5A=I7

image001

Moim pierwszym przeciwnikiem miał być silny i doświadczony gracz - Stefan Karlsson ze Szwecji. Prawdę mówiąc był on poważnym pretendentem do tytułu mistrzowskiego. Podejrzewałem ze Stefan wybierze otwarcie D11 i tak tez się stało.Przygotowałem się na ten wariant i wybrałem czarne. Mój piąty ruch był ruchem mało używanym i dość niestandardowym - f8. Najwyraźniej ten wybór zaskoczył Stefana który poświęcił na ta fazę gry wiele czasu. Nie mniej jednak jak widzicie większość z pierwszych 20 ruchów było ruchami najczęściej stosowanymi w tym wariancie. Ruch 21 ponownie był niespodzianką dla mego przeciwnika ponieważ spędził wiele czasu analizując go. f13 było jedynym posunięciem nie dającym białym bezpośredniej wygranej. Odpowiedz Stefana była natomiast zaskoczeniem dla mnie (22.d9) ponieważ nigdy nie spotkałem się z takim rozwiązaniem. Najczęstszymi wariantami w tym punkcie gry są ruchy: 22.d11 23.c11 24.d10. Według mnie najlepszą odpowiedzią czarnych jest ruch 23.d11.

image002

Karlsson kontynuował swój atak do ruchu 30-tego (podejrzewam że 27 był zbyt zachowawczy, raczej e6 jest lepszy), po czym ja przejąłem inicjatywę. W tym momencie gry na zegarze mojego przeciwnika pozostawała jedynie minuta czasu ! Niestety popełniłem fatalny błąd - wiedząc jak niewiele czasu pozostało Stefanowi ruszałem się szybko aby nie dawać mu okazji do przemyślenia skomplikowanej sytuacji, no i wpadłem w jego pułapkę - zagrożenie podwójną trójką na h13. Jeżeli najpierw byłby ruch 33. h13, stworzyło by to bardzo dogodną pozycję do ataku dla czarnych na dole a białe nie utrzymały by swoich pozycji.

 


István Virág – Viktória Szilasi(B) 1:0, 5A=11

image003

Viktoria Szilasi, moja serdeczna przyjaciółka, była mym drugim przeciwnikiem. Spodziewałem się zaciętej rozgrywki wiedząc że Viktoria podczas naszych wspólnych gier i analiz poznała doskonale mój "repertuar renju". Ustawiłem schemat otwarcia D11. Jak podejrzewałem moja przyjaciółka zmieniła kolor myśląc zapewne o uzyskaniu połowy punktu za dobrze znany remisowy wariant tej rozgrywki (11.i8 12.k7 13.g6). I tu zaserwowałem jej małą niespodziankę: 10.J9 ! Po tym 10 ruchu czarne maja VCT które jednak nie jest proste do znalezienia. Vicky znalazła optymalne początkowe ruchy (11 i 13), jednak 17 był ruchem przegrywającym. 24 ruch odgrywa tu kluczową rolę nadając odpowiedni rytm i jest tutaj jedynym poprawnym rozwiązaniem.

 


Attila Demján(B) – István Virág 0:1, 5A=I7

image004

W swej trzeciej partii trafiłem na Attilę Demjan’a. Jest on bardzo utalentowanym graczem posiadającym obecnie tytuł mistrza Węgier w gomoku. Wiedziałem że nie jest on ekspertem od renju więc mój plan na tą grę polegał na oddaniu mojemu przeciwnikowi czarnych i wykorzystaniu zawiłych niuansów teorii renju. Rozpoczął od D11. Taaaak ! Identyczny wariant jak ten wybrany przez mojego wcześniejszego przeciwnika . 11 ruch na h11 jest niezły w gomoku ale w renju nie bardzo .... Pozycja ta otwiera drogę do kilku pułapek podwójnych trojek.

 


István Virág(B) - Ales Rybka 1:0, 5a=15

image005

W ostatniej rundzie przyszło mi zmierzyć się z Alesem Rybką z Czech. Podejrzewałem że większość graczy myślało ze będę używał otwarcia D3 i było doskonale do niego przygotowanych wiec rozpocząłem ponownie od D11. Widziałem ze Ales przyglądał się moim wcześniejszym grom i podejrzewam ze właśnie dlatego nie wybrał czarnych obawiając się że spotka go podobny los jak V. Szilasi i A. Demjan'a. Wybrał białe. Piaty ruch był dość niecodzienny (ciekawe pytanie: na co sie zdecydować mając do wyboru dwa niekorzystne rozwiązania ?). Ales zapomniał o odpowiedniej kolejności ruchów w tym otwarciu: 10 ruch był błędem po którym czarne maja bardzo ładnego wina poprzez VCT, co już wcześniej przerabiałem. Podobna rozgrywka Tarannikov - Smirnov miała miejsce w 1999 roku. Ruchy 13 i 15 są ruchami bardzo silnymi i dobrymi.

 

Virág István
2004-12-26

 

Przetłumaczył: Grzegorz Kazior

Real time web analytics, Heat map tracking